Witam!
Dziś pokażę Wam polarowy bezrękawnik, który uszyłam mojemu osobistemu dziecku :)
Moja mała uwielbia sowę więc aplikacja sowia po raz kolejny gościna blogu :)
ps. pojęcia nie mam czemu 2 pierwsze zdjęcia są tak dziwne...
tu już widać prawdziwe kolory :
a tu na modelce :
Śliczności i modelka też słodka :)
OdpowiedzUsuńo jej jak cudnie wygląda na modelce :) na pewno cieplutko i z taką sową to aż przyjemniej :))
OdpowiedzUsuńAle super!!! I modeleczka też przeurocza :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!Piękna kamizelka,masz słodziutką dziewczynkę!!!:)
OdpowiedzUsuńŚliczna!!!Piękna kamizelka,masz słodziutką dziewczynkę!!!:)
OdpowiedzUsuńBuziak dla ślicznej modelki!
OdpowiedzUsuńSłodziak! Dziewczyneczka to mała księżniczka, a mama to prawdziwy talent.
OdpowiedzUsuńMEGA!!!
OdpowiedzUsuńSłodziuchna sówka i modelka :)
OdpowiedzUsuń